Kilka porad dotyczących LPG
Garść przydatnych informacji jakie powinien poznać każdy posiadacz instalacji gazowej.
FILTR: Jak wiadomo do filtra powinno dostawać się możliwie chłodne powietrze. FSO od MR86 wprowadziło termostat w filtrze powietrza. Jak to to działa, to wszystko jest ok. Lecz po pewnym czasie przestaje się otwierać. Wtedy silnik „łapie” tylko gorące powietrze znad kolektora wydechowego i robi się niezwykle mułowaty. Co do gorącego powietrza – ma ono większą gestość (zubożenie mieszanki i straszny muł!) i lepiej łapać powietrze zimne. Gaz i tak jest podgrzewany przez parownik… Kiedy termostat jest sprawny, silnik w zimie będzie się szybciej rozgrzewał i miał ustaloną temperaturę powietrza. (w końcu po coś go zaprojektowali). Jeżeli jeŹdzi się na benzynie, to wszystko gra. Jak zakłada się gaz to już trzeba nad tym pomyśleć. Czasami w warsztatach zostawiają luŹną klapkę, lub zostawiają na gorące (sama ma takie normalne położenie – sprężynka). Jeśli macie instalację gazową bez komputera (regulacja na śruby), to powinno się termostat zablokować, aby średnica przewodów ssących była stała (podciśnienie w stałych granicach). Na dane położenie regulujemy instalację. Mówię o szerokim Caro, gdzie rury i wloty filtra powietrza mają różne średnice. W MR ’86 są podobne, aczkolwiek delikatnie się różnią. Jeżeli masz instalację gazową z komputerem i silnikiem krokowym na przewodzie, to termostat możesz zostawić. Instalacja sama się dostroi do średnicy kanału, ale nie jestem tego na 100% pewien. Ja w swojej (bez komputera) zrobiłem tak: Z termostatu w filtrze powietrza zostawiłem tylko klapkę (reszta out to nie sprężynuje) i zablokowałem w położeniu na zimne powietrze (klej).
WLOTY DO FILTRA: Rura od gorącego jak jest potrzebna, to zostaje, jak nie to w MR86 można wywalić (nie będzie robiła tłoku ani dotykała przewodów wysokiego napięcia). Ja w MR93 zostawiłem, bo lepiej wygląda z. Przy instalacji gazowej rura od zimnego powietrza nie może być ustawiona „pod prąd” tzn., pęd powietrza powstający podczas jazdy nie powinien wlatywać bezpośrednio w rurę. Przy dojeżdżaniu do świateł na luzie na gazie będzie gasł, a doładowania nam to nie da, bo zmiany podciśnienia (od prędkości, powiewów wiatru) będą zakłócały prawidłową pracę parownika. Koniec rury papierowej włóż tam gdzie jest zimne powietrze np. za prawy reflektor (MR93), lub zostaw jak jest wlot bez niczego (MR86). Jeżeli samochód jeŹdzi na benzynie to podobno efekt doładowania dynamicznego istnieje – trzeba wyprowadzić rurę np. za atrapę. Trzeba pamiętać o tym, że filtr będzie się dużo szybciej brudził, a za efekty głowy nie dam – próby z gazownią od razu wykluczyły rozwiązanie (gaśnie na luzie). Rura powinna być możliwie krótka. Tu idealny jest filtr MR86 – wystarczy ok. 20 cm rury. Jeden koniec nasadzony na wlot zimnego, drugi obok chłodnicy. Jak ktoś to zrobi to jestem ciekawy jakie będą efekty i odczucia. Przy puszce filtra bez termostatów można usunąć klapkę zima/lato, oraz skrócić wlot chłodnego powietrza o ok. 10-15 cm (czyli ok. o połowę) – jednocześnie zwiększy się jego przekrój i zmniejszą opory. Rury papierowe nie mogą być załamane, pogięte, rozerwane – zwiększają się opory przepływu. Kosztują niedużo. Przy instalacji gazowej b. ważne są opory przepływu – ich niezmienność gwarantuje stałość regulacji – dlatego warto wymieniać częściej filtr powietrza i regulować zawory – np. co 5 tys. km. P.S. określenie MR86 – rodzaj puszki filtra w polonezach od 86-93r. Patrząc od przodu wlot skierowany w prawo. MR93 – szerokie Caro, Caro+ – wlot skierowany w lewo (na prawy błotnik). Oba z termostatami.
Mój sposób na ustawienie gazu w gaŹnikowym (lub wtrysk ale bez dodatkowego komputera do gazu) PN-ie. Wolne obroty i zapłon ustawiam na benzynie (ew. przyśpieszenie o 2-5 stopni – indywidualnie dla silnika). Śruby – główna reguluje przepływ gazu w całym zakresie obrotów, mała w parowniku – skład mieszanki – na wolnych obrotach. Główna śruba regulacyjna – przykręcić, tak aby przy ok. 4-4,5 tys. przy wdepnięciu na max i przyspieszaniu „łapał muła”. Następnie odkręcać o ok. 1/2 obrotu, aż efekt ten przesunie się na wyższe obroty (ok. 5-6 tyś) – czy inaczej żeby się wkręcał bez problemów do wybranej wartości. Więcej tzn. za dużo też nie warto wykręcać, bo silnik takich ilości gazu i tak nie przerobi, więc tylko zwiększy się zużycie, a może się też zadławiać przy wdepnięciu. Następnie śrubą w parowniku ustawić największe obroty biegu jałowego (wybrać „środkowe” ustawienie – na równomierna pracę silnika jest ok 2 obrotów) Ew. lekko wzbogacić mieszankę wykręcając śrubę – nie za dużo bo będzie się dusił. Jeżeli przy dojeżdżaniu do świateł na luzie gaśnie, to można delikatnie wzbogacić mieszankę, wykręcając śrubę. Dla pewności można przejechać się na analizator. Oczywiście regulacja na rozgrzanym silniku – 80-90 stopni C. Co do instalacji to można sprawdzić czystość filterka gazu i czy nie ma zbyt dużo syfu w parowniku. Trzeba też pamiętać , że każda zmiana oporów przepływu w dolocie ma duży wpływ na działanie instalacji tzn. przekroje przewodów (dlatego blokuje się termostat), filtr (są tanie więc można częściej wymieniać) zawory (regulacja – przy użytkowaniu na gazie powinno się zwrócić na nie szczególną uwagę Parownik można okresowo czyścić, ew. zmienić membrany. Najlepiej jednak jak to zrobi warsztat. Warto tankować na porządnych stacjach – u mnie rżną na ilości i jakości aż furczy. Biorę na statoil i chwalę. Na pracę silnika ma duży wpływ instalacja zapłonowa. Sprawdzić stan świec i przewodów.
Mam GLI CF – trudno jest ustawić wolne obroty i skład mieszanki – kręci się śrubką, a komputer i tak miesza silnikiem krokowym i ustawia obroty. Długo jeŹdziłem na zbyt bogatej mieszance na wolnych. Skręciłem ją kiedyś dość mocno i oprócz poprawy spalania silnik przestał się dławić przy wdepnięciu. Skład mam mniej więcej ustawiony tak ,aby silnik nie gasł przy przełączaniu
gaz/benzyna/gaz (obroty tylko spadają)
I jeszcze ciekawostka: Ostatnio zepsuł mi się moduł zapłonowy GLI i tak żeby tylko jeŹdzić włożyłem stary aparat zapłonowy od 1.6, cewkę i moduł gaŹnikowe. Nie poznałem samochodu!!! Jest żwawszy i ze spalaniem zszedł z 14 na 11.5 !!! Regulator mechaniczny ma chyba korzytniejsze charakterystyki!!! Dzięki temu oszczędziłem 450 zł na module i zyskałem na osiągach.
Pozdrawiam
OLO#035